Numerowane koszulki po raz pierwszy nosiły drużyny Arsenal i Sheffield Wednesday w 1928 roku. Wówczas numery od 1 do 11 były przypisywane zawodnikom wyjściowym zgodnie z ich pozycją na boisku, a rezerwowi, którzy nie byli dozwoleni aż do 1965 roku, otrzymywali wyższe numery.

Stałe numery przydzielane każdemu zawodnikowi zostały wprowadzone po raz pierwszy podczas Mistrzostw Świata w 1954 roku. Jednak praktyka używania numerów od 1 do 11 nie została porzucona, przynajmniej w Anglii, aż do sezonu 1993–94. Obecnie większość czołowych lig piłkarskich stosuje system numerów drużynowych.

Niektóre słynne numery piłkarskie stały się bardziej rozpoznawalne niż inne, znane albo z powodu zawodników, którzy je nosili na plecach, albo z powodu związku z ważnym meczem lub wydarzeniem. Oto wybór słynnych numerów piłkarskich.

Numer 1

Numer 1 tradycyjnie kojarzony jest z bramkarzami, a niektórzy z najlepszych, którzy nosili ten numer na plecach, to Lew Jaszyn, Gordon Banks, Dino Zoff, Manuel Neuer i Gianluigi Buffon.

Rosjanin Lew Jaszyn jest jedynym bramkarzem, który zdobył Złotą Piłkę i został wybrany do najlepszej drużyny wszech czasów według World Football, a także uznany za najsłynniejszego rosyjskiego sportowca XX wieku. Zachował ponad 270 czystych kont w karierze i obronił ponad 150 rzutów karnych.

Przez dekadę Gordon Banks był uważany nie tylko za najlepszego bramkarza w Anglii, ale także na świecie. Pomógł swojemu krajowi wygrać Mistrzostwa Świata w 1966 roku, a cztery lata później w Meksyku wykonał prawdopodobnie jedną z największych obron w historii, odmawiając gola Pelé w grupowym meczu Anglii z Brazylią na Mistrzostwach Świata.
Dino Zoff jest najstarszym mężczyzną, który kiedykolwiek wygrał Mistrzostwa Świata, prowadząc Włochy do sukcesu w Hiszpanii w 1982 roku. Rozegrał 112 meczów międzynarodowych dla swojego kraju i nadal posiada rekord najdłuższej serii minut bez straconego gola, wliczając kwalifikacje, na Mistrzostwach Europy.

Manuel Neuer jest obecnym kapitanem Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec. Znany z szybkich refleksów, umiejętności obrony strzałów oraz kontroli i rozgrywania piłki, został opisany jako najlepszy bramkarz od czasów Jaszyna i pomógł Niemcom wygrać Mistrzostwa Świata 2014.

Gianluigi Buffon jest jednym z nielicznych zawodników, którzy mają tysiąc profesjonalnych występów i posiada rekord najczystszych kont w Serie A oraz w reprezentacji Włoch. W niedawnym głosowaniu został uznany za najlepszego bramkarza XXI wieku. 

Te czynniki razem sprawiają, że jest to jeden z najlepszych numerów piłkarskich dla bramkarzy. 

Jednym z zawodników z pola, który nosił koszulkę z numerem 1, był pomocnik Osvaldo Ardilles na Mistrzostwach Świata 1982 dla Argentyny. Zawodnik Tottenhamu otrzymał tę koszulkę, ponieważ numery w drużynie były przydzielane w kolejności alfabetycznej.

Numer 7

Historycznie koszulkę z numerem 7 nosili zawodnicy grający na skrzydłach. A jeśli jest jeden klub, który wyprodukował więcej niż swoją sprawiedliwą część genialnych numerów 7, to musi to być Manchester United, zaczynając od zmiennych talentów George'a Besta w latach 60., człowieka opisywanego jako „piąty Beatles”, którego oszałamiające umiejętności dryblingu pomogły United zostać pierwszą angielską drużyną, która wygrała Puchar Europy w 1968 roku, zanim jego nieuporządkowany styl życia poza boiskiem przedwcześnie zakończył jego karierę. Potem był Eric Cantona („Król Eric”), któremu przypisuje się zasługę pomocy w przekształceniu United Sir Alexa Fergusona w drużynę zdobywającą wiele tytułów, i który został wybrany najlepszym zawodnikiem w historii klubu. Na Old Trafford zastąpił go David Beckham, jeden z najsłynniejszych piłkarzy wszech czasów, a następnie Cristiano Ronaldo, który od czasu przejścia do Realu Madryt i Juventusu jest uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy wszech czasów.

Duże numery 7 nie ograniczają się jednak tylko do Manchesteru United. Luis Figo, portugalski reprezentant, który grał zarówno dla Barcelony, jak i Realu Madryt, i który zdobył Złotą Piłkę w 2000 roku, również wybrał ten numer. Innym graczem noszącym ten numer był Kenny Dalglish, jeden z najlepszych piłkarzy, jakich kiedykolwiek wyprodukowała Wielka Brytania.

A potem są skrzydłowi Stanley Matthews i Garrincha. Matthews, znany jako czarodziej na skrzydle, miał zawodową karierę trwającą 33 lata i był, można powiedzieć, pierwszą supergwiazdą brytyjskiej piłki nożnej. To jego styl gry, umiejętność pokonania obrońcy i dostarczania dośrodkowań dla napastników sprawiły, że numer 7 stał się pierwszym wyborem dla niezliczonych piłkarzy i kibiców w powojennej Wielkiej Brytanii.
Garrincha natomiast (dosłownie „Mały Ptak” po portugalsku) był skrzydłowym, który błyszczał dla Brazylii na Mistrzostwach Świata w 1958 roku w Szwecji, a gdy jego kolega z drużyny Pelé doznał kontuzji podczas kolejnego turnieju w Chile, niemal samodzielnie odpowiadał za utrzymanie trofeum przez swój kraj dzięki swojej precyzyjnej kontroli piłki i umiejętności dryblingu.

Numer 10

Niektórzy z najlepszych piłkarzy wszech czasów nosili koszulkę z numerem 10, w tym człowiek powszechnie uważany za największego ze wszystkich, Pelé. Jednak numer ten został mu przydzielony przypadkowo.

Powołany na Mistrzostwa Świata w 1958 roku jako 17-latek, Brazylijska Federacja Piłkarska nie zgłosiła numerów na koszulkach do organizatora turnieju. Zamiast tego numery zostały przydzielone losowo, a Pele otrzymał numer dziesięć. Zakończył turniej z sześcioma golami, stając się międzynarodową gwiazdą i nigdy więcej nie nosił innego numeru na koszulce.

Innym graczem, który nosił tę koszulkę, był Michel Platini. Francuz zdobył trzy kolejne Złote Piłki między 1983 a 1985 rokiem, poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa w Mistrzostwach Europy w 1984 roku i został uznany za najlepszego piłkarza Francji XX wieku. Platini zdobywał średnio więcej niż gola co dwa mecze w swojej karierze, chociaż nie był napastnikiem, lecz zaawansowanym rozgrywającym.

Ronaldinho był Piłkarzem Roku FIFA w 2004 i 2005 roku oraz zdobył Mistrzostwo Świata z Brazylią w 2002 roku, chociaż to jego okres w Barcelonie jest najbardziej pamiętany, dzięki jego jedwabistym umiejętnościom, sztuczkom na boisku i eleganckiemu kreowaniu gry, wraz z kilkoma spektakularnymi golami.

Zinedine Zidane jest uważany za jednego z największych w historii, z elegancją i stylem na boisku oraz zdolnością do zdobywania światowej klasy goli, takich jak zwycięski gol dla Realu Madryt w finale Ligi Mistrzów 2002 roku. Jego dwa gole pomogły Francji wygrać finał Mistrzostw Świata 1998 na własnym terenie przeciwko Brazylii, choć najbardziej znany jest z ostatniego występu w koszulce Francji – został wyrzucony z boiska w finale 2006 roku za uderzenie głową Marco Materazziego z Włoch.

Diego Maradona był tak bardzo utożsamiany z numerem dziesięć we Włoszech, że po jego odejściu klub wycofał ten numer. Niewielki Argentyńczyk pomógł włoskiej drużynie zdobyć Serie A po raz pierwszy w historii (dwukrotnie) i był uwielbiany za precyzyjną kontrolę piłki, umiejętności dryblingu, wizję i technikę. Uważany, wraz z Pelé, za jednego z najlepszych piłkarzy wszech czasów, zdobył wiele spektakularnych goli, w tym drugi w ćwierćfinale Mistrzostw Świata przeciwko Anglii w 1986 roku, roku, w którym Argentyna zdobyła trofeum. Jego pierwszy gol w tym samym meczu ukazał inną stronę jego charakteru. Przeciągając piłkę nad bramkarzem ręką, później infamijnie nazwał to "Ręką Boga."

Lionel Messi to współczesny odpowiednik Maradony, Argentyńczyk niewielkiego wzrostu, ale ogromnego talentu. Wybrany Najlepszym Piłkarzem FIFA w 2019 roku, zdobył 5 Złotych Piłek, 6 Europejskich Złotych Butów (przyznawanych dla najlepszego strzelca w europejskiej piłce nożnej) i został uznany za najlepszego zawodnika La Liga osiem razy. Jako zawodnik jednej drużyny strzelił 602 gole w 692 występach dla Barcelony, a w 2012 roku osiągnął niezwykły wyczyn, zdobywając 91 goli w jednym roku kalendarzowym.
Z Messim w składzie Barcelona cieszyła się sukcesami niespotykanymi w swojej historii, zdobywając dziesięć tytułów mistrza ligi, 6 Pucharów Króla, 4 Ligi Mistrzów oraz trzykrotnie Klubowe Mistrzostwo Świata.

Numer 14

Zawodnicy nosili koszulki ściśle ponumerowane od jednego do jedenastu. Jednym z pierwszych graczy, którzy złamali ten trend, był Johann Cruyff, znany jako buntownik, który nie chciał podporządkować się konformizmowi.

Przyjęcie numeru 14 przez niego nastąpiło w czasach gry w Ajaxie, gdy miał wziąć udział w meczu przeciwko PSV Eindhoven. Zazwyczaj nosząc numer 9, oddał swoją zwykłą koszulkę koledze z drużyny, Gerriemu Muhrenowi, który często nosił numer 7. Cruyff sięgnął do koszyka i pierwszym numerem, który wyciągnął, był 14.

Gdy Ajax wygrał mecz, drużyna postanowiła zachować numery koszulek, które nosili tego dnia, aby przynieść szczęście, więc Cruyff przyjął ten numer jako swój własny.
Był to także numer, który Thierry Henry nosił podczas swojej gry w Arsenalu, kiedy został rekordzistą klubu pod względem liczby strzelonych goli, zdobył dwa tytuły Premier League i dwa Puchary Anglii oraz czterokrotnie zdobył Złotego Buta Premier League.

Trzecim zawodnikiem, który nosił ten numer z wyróżnieniem, był Xabi Alonso, pomocnik, który zdobył Mistrzostwo Świata z Hiszpanią w 2010 roku i dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów, najpierw z Liverpoolem, a następnie z Realem Madryt.

Numer 21

Andrea Pirlo, jeden z najlepszych pomocników swojego pokolenia i jeden z najlepszych piłkarzy noszących numer 21. Zdobył Mistrzostwo Świata z Włochami w 2006 roku, wygrał Serie A z AC Milan i Juventusem, zawsze kojarzony był z numerem 21 przez całą swoją długą karierę.
Później wyjawił, że było to z powodów przesądnych. Jego ojciec urodził się 21., tego dnia się ożenił, a także tego dnia zadebiutował w Serie A.

W 2011 roku był bliski lukratywnego transferu do Kataru, ale zrezygnował z tego pewnej nocy o 21:21 – 21:21 według zegara 24-godzinnego! Zamiast tego wybrał dołączenie do Juventusu i miał najważniejsze cztery lata swojej kariery.

Numer 22

Chociaż brazylijski obrońca i obecny kapitan reprezentacji Dani Alves tradycyjnie nosił numer 2, latem 2013 roku, będąc w Barcelonie, zdecydował się zmienić na 22.
Powodem, dla którego to zrobił, był numer noszony przez jego dobrego przyjaciela Erica Abidala, który przeszedł trudną walkę z rakiem wątroby pod koniec swojej kariery w Katalonii. Alves chciał oddać część swojej wątroby Abidalowi, ale nie mógł, więc zmiana numeru koszulki była jego sposobem na okazanie wsparcia.
Historia ma szczęśliwe zakończenie – Abidal przeżył i jest teraz dyrektorem piłkarskim Barcelony.

Numer 23

Numer 23 stał się popularny, gdy David Beckham przeniósł się z Manchester United do Realu Madryt w 2003 roku. Był synonimem numeru 7 na Old Trafford, ale po przybyciu do Realu odkrył, że klubową legendą był Raúl, który nosił ten numer. Beckham zainspirował się więc NBA i gwiazdą Michaelem Jordanem, który właśnie zakończył karierę i nosił numer 23 przez całą swoją karierę.

Kiedy Beckham przeniósł się do LA Galaxy, zabrał ze sobą numer 23, z którym odnosił sukcesy w Hiszpanii. Później, grając dla AC Milan i PSG, nosił numer 32 – odwrócone 23.

Christian Eriksen, Danny Welbeck i Jamie Carragher to tylko trzej zawodnicy, którzy poszli śladami Beckhama i nosili na plecach numer 23.

Zrozumienie historii słynnych numerów na koszulkach piłkarskich może pomóc lepiej zrozumieć, jak sport się rozwijał na przestrzeni czasu. 

Numer 52

Kiedy był w Arsenalu, napastnik Nicklas Bendtner nazywał siebie T.G.S.T.E. L. (Największy Napastnik, jaki kiedykolwiek żył). Jednak kibice klubu nie byli pod wrażeniem, gdy na przededniu sezonu 2009/2010 zmienił numer koszulki z 26 na 52, numer, który według niego miał dla niego osobiste znaczenie. Ostatecznie zaoferował zwrot pieniędzy wszystkim kibicom, którzy już kupili koszulki z "Bendtner 26" na plecach. Również nie spełnił oczekiwań, jakie sam sobie nadał – zdobył tylko 12 bramek w 31 meczach.

Jeśli grasz w piłkę nożną, koniecznie sprawdź naszą linię 3 w 1 bramki do piłki nożnej do ogrodu...które mają wbudowany odbijający backstop!